Może kupisz sobie poradnik do gry?

Zdobywanie
poziomów opiera się na wykonywaniu tysięcy różnych questów (zadań) i bieganiu
od zleceniodawcy, do zleceniodawcy. Maksymalny poziom aktualnie wynosi 90. Ale
jeżeli mówimy o mordowaniu fauny i flory (taaa, nie jeden kwiat zostanie przez
nas zabity), to najważniejsze jest PvE. Czyli zwiedzanie lochów o zróżnicowanym
poziomie trudności i ilości graczy.
PvE
Skutki niepożądane obejmują: suchość w ustach, zawroty głowy, mdłości,
zatrzymywanie wody, bolesne swędzenie odbytu, halucynacje, demencję,
psychozę, śpiączkę, śmierć i cuchnący oddech. Magia nie jest dla
każdego. Przed użyciem zasięgnij rady lekarza.
Kto nie
zaznał uczucia raidowania w 10/20 parę osób, ten nie wie co to jest życie. Ha!
Taka prawda... W profesjonalnych gildiach opierało się to na zbiórce o gdz.
20/21 na konkretną instancję. Moją miłością była, jest i będzie Kharazan. Dziesięcioosobowy raj dla graczy. W zwykłych gildiach nie raz, nie dwa kończyło się to po
kilku bossach, bo skład się sypał. Ale profesjonalnie - zawsze do końca.
Podział łupów opierał się na zasadzie zasług (im więcej działasz z Gildią, tym
więcej masz punktów do losowania).
Ale po
kolei. Najpierw mamy podstawowe instancje dla typowych „party” po 5 osób. Gdy
już mamy max lvl możemy wyruszać z innymi, np. Gildią na raidy. Duże instancje,
których bossami są najważniejsze postacie ze świata WoWa. M.in. Illidan –
Arthas – Archimonde i wielu, wielu innych. A naszym celem jest nakopanie im do
czterech liter. Tylko, że nie jest to proste. Każdy boss ma swoją umiejętności
i fazy, dlatego posiadają specjalnie opracowywane przez graczy taktyki. Jeden
błąd i kończy się nasze szczęście… A cała grupa pada.
Warto
zaznaczyć, iż są też nieliczne mapy na których PvP jest wymieszane z PvE, dzięki czemu możemy w
przerwach ok. 2h między ogromnymi bataliami pozabijać potwory i porobić
zadania. A potem znów zdobyć zamek Przymierza. For the Horde!
System
gildyjny jest taki sam jak w wielu innych grach. Tyle, że nie tylko zrzesza
grupy graczy, ale można też używać gildyjnego Banku, czy specjalnych profitów –
w stylu 10% do Herbalismu.
A propo
tego, możemy wybrać kilka specjalizacji, które pozwolą nam zarobić, czy też
zrobić coś specjalnego (np. Alchemia – mikstury).
Dorzućcie mi kilka punktów do umiejętności „mocna głowa”
Ostatnimi ważnymi kwestiami do rozpatrzenia są: podróżowanie i dodatki do gry. Co do pierwszej opiera się to na Teleportach, które mogą dostarczyć nam magowie, albo czarnoksiężnicy, Zeppelinach rozlokowanych większych miastach... jak i typowych mountach. Płatne w wioska przeniosą nas do innego punktu, który już odblokowaliśmy, ale są też nasze własne. Różnego rodzaju bestie na których możemy latać, jak i po prostu hasać po lasach. Drugą kwestią są:
Dodatki do
gry opierają się głównie na nowych krainach - rasach - dungeonach -
raidach - arenach - bg. Oraz ogólnych zmianach w klasach i rozgrywce.
Nie ma co
przedłużać. Do 20 lvl można grać za darmo, wystarczy, że pobierzemy battlenet i
stworzymy konto. Warto spróbować. Może Was też wciągnie na setki, tysiące
godzin.
Aha! I obejrzycie sobie trailer ostatniego dodatku. Jest mega!
Pozdrawiam
Zui
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz